Idą święta, mój ulubiony czas dlatego postanowiłam powoli wprowadzać klimat świąteczny w domu, na początek małe dodatki które nie rzucają się w oczy a mimo to w domu już czuć święta.
Wszystkie dodatki oczywiście zrobiła mama, także papierowa wiklina wiedzie prym.
Pozdrawiam :)
uwielbiam święta :) a te wszystkie ozdóbki, które się pojawiają w sklepach są cudowne.
OdpowiedzUsuńzapraszam także do siebie
http://puniqe.blogspot.com/
Jak znajdę czas to tez sobie zrobię jakąś świąteczną ozdobę...
OdpowiedzUsuńSorrki, ale jak pewnie widziałas, sama uplotłam sobie fotelik i stolik...Wiklina papierowa mogłaby być za gruba, biorac pod uwagę gabaryty mebelków...
OdpowiedzUsuńTwoje dekoracje są swietne:)
Sorrki, ale jak pewnie widziałas, sama uplotłam sobie fotelik i stolik...Wiklina papierowa mogłaby być za gruba, biorac pod uwagę gabaryty mebelków...
OdpowiedzUsuńTwoje dekoracje są swietne:)